Wojtek
 |
 Wysłany:
Sob 13:58, 21 Paź 2006 Temat postu: Wyboiste drogi dzikiej Australii |
|
W drugim etapie naszej wyprawy, na odcinku 1150 kilometrów z Mundrabilla Motel do Port Augusta, 36-letni Darren Buck objął kierowanie. W zawodzie od 17 lat okazał się tak samo gadatliwy jak ja, co sprawiło, że nasza wyprawa nabrała charakteru radosnej wycieczki pomimo nudnych krajobrazów, jakie mijaliśmy.
Na moje pytanie, którą ciężarówkę lubi najbardziej, Darren odpowiedział:
- W swojej karierze jeździłem różnymi typami ciężarówek, włączając w to także szwedzkie. Żadna jednak nie dała się porównać do Kenwortha. Co do Volvo i Scanii sprawa jest jasna, są one zbyt wygodne - mówi Darren - Obie marki są wspaniałe, gdy mówimy o mniejszych pojazdach i kombinacjach ciężarówek w rodzaju B-Double. Jednak, moim zdaniem, one nie są wystarczająco dobre w wyprawach na długie trasy. Na przykład zawieszenie jest o wiele za miękkie, a kręcenie kierownicą przychodzi zbyt lekko. Dlatego też musisz cały czas korygować kołysanie powodowane przez przyczepy. Ponadto w kabinie kierowcy jest tak cicho, że istnieje ryzyko zaśnięcia.
Jest to fragment artykulu z kierowca w australii wiecej na ten temat mozecie przeczytac w Trailer Magazine.
(c)
www.trailermagazine.pl |
|
